{slider=Suita preludiów na fortepian. Animato /fragment/ }
Wykonawca: Tomasz Lupa - fortepian, Warszawa 14 III 1995
{/slider}
{slider=Suita preludiów na fortepian. Affettuoso /fragment/}
Wykonawca: Tomasz Lupa - fortepian, Warszawa 14 III 1995
{/slider}
{slider=Suita preludiów na fortepian. Agigato /fragment/ }
Wykonawca: Tomasz Lupa - fortepian, Warszawa 14 III 1995
{/slider}
{slider=Suita preludiów na fortepian. Teneramente /fragment/}
Wykonawca: Tomasz Lupa - fortepian, Warszawa 14 III 1995
{/slider}
{slider=Suita preludiów na fortepian. Veloce /fragment/}
Wykonawca: Tomasz Lupa - fortepian, Warszawa 14 III 1995
{/slider}
{slider=Suita preludiów na fortepian. Capriccioso /fragment/ }
Wykonawca: Tomasz Lupa - fortepian, Warszawa 14 III 1995
{/slider}
{slider=Suita preludiów na fortepian. Furioso /fragment/}
Wykonawca: Tomasz Lupa - fortepian, Warszawa 14 III 1995{/slider}
Suita preludiow na fortepian
Suita preludiów na fortepian
Dzieło składa się z siedmiu części: I. Animato, II. Affettuoso, III. Agitato, IV. Teneramente, V. Veloce, VI. Capriccioso, VII. Furioso. Różnią się one dość znacznie pod względem tempa i charakteru emocjonalnego: obok odcinków lirycznych i pełnych zadumy Suita zawiera ustępy bardzo energetyczne i witalne. Zmienne są też właściwości języka dźwiękowego. O ile części druga i siódma odwołują się do rozszerzonego systemu tonalnego, o tyle pozostałe budowane są na podstawie bardziej nowoczesnych zasad.
W Teneramente i Veloce zbliżają się one do dodekafonii, co sprawiło, że w powszechnym mniemaniu Suita preludiów traktowana jest jako pierwsze dzieło dodekafoniczne Serockiego i w ogóle pierwsze polskie dzieło dodekafoniczne stworzone po wojnie. To ostatnie stwierdzenie mija się z prawdą, a i w kontekście całej twórczości Serockiego Suita preludiów pozostaje jedynie wstępnym badaniem możliwości tworzenia dwunastodźwiękowych szeregów oraz ich dyspozycji w czasie i przestrzeni muzycznej.
Z pewnością jest zaś Suita błyskotliwym cyklem fortepianowych miniatur, w którym Serocki poszukuje własnych środków wyrazu w zakresie wszyskich elementów muzyki, mając przy tym w pamięci najlepsze dotychczasowe osiągnięcia tego gatunku. Znajdziemy tu i uporczywe, motoryczne przebiegi rytmiczne (np. cz. I i III, które przywodzą na myśl Bartóka), i powtórzenia rozłożonych akordów (cz. IV), a nawet – jak w Affetuoso (cz. II) – frazy brzmiące niemal bluesowo, albo – jak w cz. II czy VII – przypominające najlepsze wzorce Chopinowskie.
{slider=Źródła:}
Tadeusz A. Zieliński, O twórczości Kazimierza Serockiego, Kraków 1985.
Stanisław Będkowski, Dwunastotonowość "Suity preludiów" Kazimierza Serockiego, "Muzyka" 1994 nr 4.