Dramatic Story
Dramatic Story na orkiestrę (1968–70)
{slider=Dramatic story na orkiestrę /fragment/}
Wykonawcy: Radio Philharmonisch Orkest van de Nederlandse Omroep Stichting z Hilversum, dyryguje Andrzej Markowski, „Warszawska Jesień” 23 IX 1971
{/slider}
Tytuł sugerujący nawiązanie do dramatu teatralnego wiąże się z pewnymi pomysłami fabularnymi, które towarzyszyły komponowaniu utworu, a które jednak nie doczekały się konkretyzacji. Powstało dzieło w rodzaju poematu symfonicznego, z akcją dramatyczną realizowaną w sensie czysto muzycznym, poprzez rozmaite prezentacje i przeobrażenia pomysłów brzmieniowych. Prawykonanie miało miejsce 23 września 1971 roku, podczas XV „Warszawskiej Jesieni". Grała holenderska orkiestra radiowa z Hilversum pod dyrekcją Andrzeja Markowskiego.
Sam twórca komentował utwór następującymi slowami (Książka programowa XV „Warszawskiej Jesieni"):
Tytuł utworu wynika z jego koncepcji formalnej, w której kompozytor nawiązuje do formy dramatu teatralnego. Kilka wyeksponowanych elementów strukturalno-dźwiękowych, które są w pełni rozróżnialne dla słuchacza, stanowi jakby ekspozycję "dramatis personae". Sposób, w jaki elementy te pojawiają się następnie w zmienionych postaciach dźwiękowych oraz ich wzajemny stosunek, charakter i przebieg w czasie trwania utrworu można by porównać do sposobu działania i charakterów osób występujących w dramacie scenicznym. W przebiegu utworu można odróżnić trzy ściśle ze sobą powiązane fazy rozwojowe, prowadzące do punktu kulminacyjnego, po którym następuje coś w rodzaju epilogu. Pierwszą fazę rozwojową charakteryzuje – obok ekspozycji – nawiązanie akcji dramatycznej, która po szeregu kulminacji o różnym stopniu natężenia ulega w drugiej fazie (charakteryzuje ją rozbudowany fragment smyczków z użyciem ćwierćtonów i instrumentów strunowych) jakby zawieszeniu i próbie szukania możliwości innego, pozytywnego rozwiązania konfliktu. Okazuje się to jednak niemożliwe i w trzeciej fazie rozwojowej stopniowo powracają coraz ostrzejsze napięcia dramatyczne, prowadzące do głównej kulminacji utworu, w której dochodzi do swego rodzaju rozdarcia czy też zerwania materii dźwiękowej; potem następuje krótki epilog, w którym powracają w zmodyfikowanej formie elementy drugiej fazy rozwojowej. Pomimo, że taka koncepcja formalna mogłaby sugerować semantyczny charakter utworu, jego konstrukcja jest oparta ściśle o elementy strukturalno-dźwiękowe. Jednak kompozytor widzi także możliwość realizacji utworu w formie baletowej na scenie.
Do realizacji baletowych doszło dwukrotnie za życia kompozytora. W 1974 roku, w choreografii Tomasza Gołębiowskiego w Teatrze Wielkim w Łodzi, drugi raz zaś w roku 1979, gdy Dramatic Story opracował choreograficznie Conrad Drzewiecki w Polskim Teatrze Tańca w Poznaniu.
{slider=Źródła:}
- Tadeusz A. Zieliński, O twórczości Kazimierza Serockiego, Kraków 1985.
{/slider}